portada

portada

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Pulpo a la gallego. Czyli Ośmiornica po Galicyjsku.

Tradycyjne Pulpo a la Gallega, czyli Ośmiornica po Galicyjsku.



Skrapiamy oliwą z oliwek.


Posypujemy grubą morską sola i czerwona papryka.


Układamy kawałki ośmiornicy na ziemniaczkach.


Układamy ziemniaczki, oryginalnie powinno się to odbywać na drewnianych deseczkach, ja nie miałem wiec jest na talerzu. Nie żeby smakowało gorzej ;)


Gotujemy ziemniaczki w plastrach.


Wykorzystałem czas kiedy gotowały się ziemniaki i podgrzałem ośmiornice.


Do krojenia zarówno macek jak i reszty ośmiornicy wykorzystujemy kuchenne nożyczki.


Kroimy ośmiorniczkę.


Gotujemy ośmiorniczkę  jakieś 50 min.


Do gotowania ośmiornicy użyłem piwa, dodałem do niego jeden listek laurowy.
Ażeby ośmiornica była miękka i delikatna należny ja ¨wystraszyć¨robi się to w następujący sposób:
Doprowadzamy do wrzenia, w tym wypadku piwo i zanurzamy ośmiornice trzy razy pod rząd. Po czym zostawiamy ja już w naczyniu w którym będziemy ja gotować.
Viva Espana
¡Viva España! ¡Viva España!

3 komentarze:

  1. Ta potrawa z pewnością przypadnie do gustu mojemu Mężowi, jest wielkim fanem ośmiornicy. Dziękuję za udział w mojej akcji. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ośmiornicę, ale w ten sposób robionej jeszcze nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest najpopularniejszy przepis jaki jest ¨dostepny¨ w Hiszpanii :) Za razem uwazam ze najsmaczniejszy :)

    OdpowiedzUsuń